Zgodnie z tradycją rozpoczęliśmy rok szkolny od nurzenia się w zieloność i pierwszych, ostrożnych dawek lekcyjnego materiału – podawanych między kąpielami a siatkówką, zajęciami warsztatowymi i oglądaniem filmów do rana.
Tym razem odwiedziliśmy okolice Iławy, a konkretnie zaszyte głęboko w lesie Letnisko Chmielówka. Odosobnienie nie dawało się jednak we znaki – w takim towarzystwie można utknąć nawet na bezludnej wyspie! Oprócz zajęć z geografii z p. Janem, przeprowadziliśmy potężne warsztaty psychologiczne z p. Kamilem, a dzięki p. Uli dowiedzieliśmy się nieco o wpływie swoich typów osobowości na rodzaj komunikacji.
Chciałoby się powiedzieć, że wisienką na torcie było nocne zwiedzanie Zamku w Malborku… ale równie fascynujące cuda powstawały codziennie w naszych kuchniach! Wspólne gotowanie to jest to!